Bardzo fajne jest to mieszkanie, ta boazeria jest
taka całkiem klimatyczna i łatwopalna, łatwo o podpalenie, śmierć w
płomieniach, zaczadzenie tlenkiem węgla, jak byłam mała to lubiłam najbardziej
grę właśnie w dwa ognie, tak że z ogniem jestem za pan brat, ogień tu, ogień
tam, eksplozje, podpalenia, wszystko przerobione, wszystko to znam. Bardzo mi
się podoba to połączenie kuchni z przedpokojem, taki element tajemnicy,
filozofii, Platon łamane przez Arystoteles, czy to już kuchnia, czy jeszcze
przedpokój, trupy much w pajęczynach, o których zapomniały same pająki, na
podłodze okruchy, śmieci, cała kronika, dzieje nieporządku, taki sprawiliście
klimat, atmosferę taką stworzyliście. Ciemno? Nie, nie jest ciemno, zresztą ja
bardzo lubię ciemność, mrok, właśnie noc, noc mnie uspokaja, wtedy odpoczywam,
śpię, w ogóle jak byłam mała to lubiłam najbardziej grę właśnie w egipskie
ciemności, tak że mrok, mrok i jeszcze więcej mroku. Fajnie, że są tu garnki,
zlewozmywak, że kuchnia ogólnie wyposażona, bardzo jest to praktyczne i
przydatne są te garnki, naczynia, pojemniki. I patelnia też jest, no naprawdę
jajka można usmażyć, naleśniki, fajnie, fajnie, okap nie działa? To nic, bo ja
i tak nigdy okapu nie używam, w życiu, te wywietrzniki uważam, że z potraw
wysysają co najlepsze, cały tłuszcz, przyprawy, ja za nimi tak całkiem to nigdy
nie byłam, jak byłam mała, to mama kiedyś pod okapem zostawiła talerz z
roladami, wróciła po chwili i wszystkie wyparowały, zostały tylko nici, co nimi
były te rolady obiadowe obwiązane w celu nierozpadnięcia się. Łazienka jest
piękna, te kafelki, ta podłoga cała w płytkach, jest to myślę piękne
pomieszczenie, bardzo takie energetyczne, w sam raz na łazienkę. Grzyby? To
głównie pieczarki i właśnie też bardzo mnie fascynują grzyby łazienkowe, takie
jak ten tutaj. O, nawet się porusza, takie zjednoczenie z naturą, zarodnikami
we włosach i skórze, dermatolog, dermabrazja, dermazagłada, no naprawdę nie
sposób nie pochwalić. Pokój też również jak z bajki, naprawdę jest świetny,
wręcz dwuosobowy, dwa łóżka, dwa biurka, wszystko takie podwójne, zdublowane,
żarówki energooszczędne, powietrze za darmo, tutaj taka szybka, kredensik, by
porcelanowe słoniki w nim poustawiać, figurki, pocztówki, bibeloty dla ogólnej
dekoracji i dobrego samopoczucia, fajnie, fajnie, bardzo mi ten pokój
odpowiada, bardzo w me gusta trafia, lepszego sobie bym nie wymarzyła, z
pościelą, z dywanem, lampką nocną, no ze wszystkim czego dusza zapragnie, full
inwentarz. Tak że stwierdzam, iż był to bardzo dobry interes to jest, to pokoju
tutaj wynajęcie. Czynsz plus kaucja, bardzo proszę, do ręki tysiąc pięćset.
Zamykam drzwiczki, to do zobaczenia potem. O w kurwę, śmierć w oczach, ja to
pierdolę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz