2011/04/16
kaminałty
I
spielberg nie maczał palców w moim życiorysie. ominął mnie
extra-terrestrial schindlera, podróże w czasie. zysk w tym stuleciu
przeplatany jest stratą. jak gdyby zerowy bilans był porządkiem świata.
wizja kryzysu i sci-fi kazirodztwo - jesteś wciąż gdzieś pomiędzy,
lecz wyjdziesz z mody nim sporządzę inwentarz kolejnej dekady.
II
sprawdzam się w ckliwych monumentalach. poznałeś najlepiej skrzypienie
mojej huśtawki nastrojów. mentalna implozja? raczej artystyczny okres
z menstruacją włącznie. niewiele z poety. tylko słabe nerwy.
III
to się nie sprzeda. ubiegł nas ledger z gyllenhaalem. nawet jako sequel.
to się nadaje już tylko na beczkę z opowieści edelmana. mówisz -
prehistoria. nie, bo widziałem. wciąż jeszcze na nie wpychają.
[kwiecień 2009]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz